Świat bez mruczków musiałby być smutny. Dużo ludzi nie potrafi żyć bez tych zwierzaków i trudno się im dziwić. Kot racze nie jest tak bardzo przywiązany do człowieka jak pies, nie respektuje komend, jest zupełnie niezależny, czasami coś demoluje (szczególnie, gdy nie postawiłeś na drapaki). Mimo to mruczka da się lubić.
kuwety
kuwety