Obligacje skarbowe czy korporacyjne? Co wybrać?

Autor: AMagill
Obligacje {dają|oferują możliwość zarobienia zdecydowanie większych zysków, niż odkładanie pieniędzy w przysłowiowej skarpecie lub chociażby na depozycie bankowym. W ostatnich latach jednak kryzys gospodarczy i brak pewności związany z sytuacją finansową licznych firm sprawia, że inwestowanie na giełdzie związane jest z niemożliwym do zignorowania ryzykiem. Czy w takim razie dalej zyskownie będzie inwestować swoje oszczędności?

Giełda jest rynkiem, na którym przeprowadza się transakcje kupna i sprzedaży danych towarów. Giełda Papierów Wartościowych, na której zachodzą transakcje kupna i sprzedaży takich instrumentów jak akcje, obligacje, warranty, opcje i certyfikaty inwestycyjne, należy do najbardziej popularnego typu giełdy wśród indywidualnych inwestorów. Obligacje można jeszcze rozdzielić na skarbowe (emitowane przez Skarb Państwa) i korporacyjne (emitowane przez firmy).

Obligacje zaliczają się do względnie pewnych papierów wartościowych, a poziom ryzyka inwestycyjnego określany jest jako odpowiednie ratingi przyznawane różnym emitentom. Obligacje o najwyższych ratingach to obligacje skarbowe, które emitują rządy państw.

Pragniemy zachęcić Cię do przeczytania naszego szczegółowego artykułu. Naciśnij łącze tutaj (https://merservice.pl/) i przenieś się do kolejnej witryny.

W Polsce istnieją obligacje skarbowe oszczędnościowe i rynkowe. Oszczędnościowe stanowią idealną formę inwestycji kilkuletnich natomiast obligacje rynkowe dopuszczone są do obrotu na Giełdzie Papierów Wartościowych.Kupno i sprzedaż obligacji w Polsce odbywa się na otwartym w 2009 roku rynku Catalyst.

Myślisz, że niezbędny będzie Ci kompleksowy raport na ów ciężki temat? Nadchodzimy z pomocą – szczegółowe informacje znajdziesz na naszej następnej witrynie.

Catalyst jest platformą autoryzacji i obrotu wtórnego dla obligacji samorządowych czy listów zastawnych i innych dłużnych instrumentów finansowych.

Wracając więc do pytania czy warto inwestować – warto, ale bez szaleństwa. Im bardziej okazały zysk mamy nadzieję osiągnąć tym poważniejsze ryzyko ponosimy i tej zależności chyba nic nie zmieni.

Źródło: opracowanie własne