Dziś na rynku usług panuje spora konkurencja, zwłaszcza w sektorze usług bankowych.
Firmy, chcąc zatrzymać przy dobie klienta, nie mogą pozwolić sobie na choćby nieistotne na pierwszy rzut oka niedoskonałości, w poziomie ich obsługi. I tu pojawia się miejsce na tajemniczego klienta: osobę, która dokona transakcji, a potem oceni nas pod względem np.: posiadanej wiedzy o produkcie, podejścia do klienta, długości obsługi, zdolności interpersonalnych.
Konkluzje z takich spotkań mają przyczynić się do badania satysfakcji klientów. Klient zadowolony to klient (odkryj więcej), który na pewno do nas wróci. W marketingu nie jest sztuką przyciągnąć klienta, ale sprawić, żeby został.
Kolejną przyczyną takiego działania jest konieczność sprawdzania podwładnych. Wiadomo nie od dziś, że jednym z fundamentalnych celów działania firmy jest jej dochód. A bez właściwej sprzedaży, trudno o tym myśleć. Pracownicy firm, w których funkcjonuje mystery shopping, muszą zawsze pilnować się i do każdego klienta odnosić się tak, jakby był tym jedynym. Nie jest to zadanie bezproblemowe, lecz taka jest właśnie branża obsługi klienta, dlatego też nie jest to miejsce dla każdego w takiej pracy.
Tajemniczy klient tajemniczy klient pozwala doskonalić procesy, podtrzymywać swoją wartość, a co za tym idzie świadczyć usługi na wysokim poziomie. Nie trzeba się go bać.